Obserwuj

Jak dbać o konia zimą? 

Właściwa opieka nad koniem zimą jest niezbędna, aby był zdrowy i pełen wigoru w na wiosnę. Przeczytaj i dowiedz się, na co zwrócić szczególną uwagę w sezonie zimowym.
24 listopada, 2022
8 minut czytania

Zima z pewnością nie jest ulubioną porą roku koniarzy. Codzienna opieka i trening są wyzwaniem. Często z powodów pogodowych oraz krótkiego dnia ograniczamy wizyty w stajni. Jest jednak kilka spraw, które są kluczowe do utrzymania konia w odpowiedniej kondycji:

  • żywienie i pojenie
  • kondycja ciała
  • codzienna pielęgnacja
  • dostęp do schronienia
  • derkowanie

Karmienie konia zimą

Aby utrzymać stałą temperaturę ciała, konie muszą jeść włókno. Jest ono fermentowane w jelicie grubym, a produktem uboczny tego procesu jest ciepło. Jeśli konie nie mają dostępu do siana cały czas, zimą powinny mieć zapewnioną dodatkową porcję włókna. Może być dostarczone pod różnymi postaciami:

  • siano
  • sianokiszonka
  • sieczka z traw lub lucerny
  • trawokulki
  • pellet z lucerny

Konie powinny spożywać paszę objętościową w ilości 2% swojej masy. Zdrowe, dorosłe konie, które zarosły odpowiednio grubą sierścią i zostały zaaklimatyzowane do zimna, nie mają zwiększonego zapotrzebowanie na energię do temperatury wynoszącej ok  -15ºC. Jednak zapotrzebowanie na energię wzrasta o 2,5% na każdy stopień poniżej tzw. temperatury krytycznej. 

Konie, które są w słabej kondycji, starsze lub młode, a także źrebne klacze mają zwiększone zapotrzebowanie energetyczne, dlatego tym koniom należy zapewnić nieograniczony dostęp do siana dobrej jakości. Jeśli w dalszym ciągu nie zostają zaspokojone ich potrzeby żywieniowe, należy wprowadzić dodatkowe źródła kalorii. Należy przy tym pamiętać, że dieta bogata w skrobię (oparta na ziarnie zbóż) powoduje wrzody żołądka, kwasicę jelita grubego, zaburzenia flory bakteryjnej, wybuchowe zachowanie. Zamiast ziarna można podać:

  • wysłodki buraczane
  • otręby ryżowe
  • śrutę sojową
  • makuch lniany
  • siemię lniane
  • słonecznik
  • oleje

Oleje są 5 razy bardziej energetyczne od przeciętnego siana łąkowego i trzykrotnie od owsa. Zimą zaleca się stosowanie oleju lnianego ul siemienia, który oprócz tego, że jest źródłem energii, ma właściwości przeciwzapalne oraz świetnie wpływa na kondycję sierści i skóry.

Oprócz paszy objętościowej i treściwej należy podawać preparat witaminowo-mineralny. Dieta oparta na sianie nie dostarcza odpowiednio zbilansowanych mikro i makroelementów oraz witamin. Kluczowymi składnikami do utrzymania konia w dobrej kondycji są  witamina E, witaminy B, aminokwasy egzogenne i mikroelementy takie jak cynk, miedź, selen.

Zdrowe jelita są kluczem do końskiej odporności, dlatego zimą należy szczególnie o nie zadbać. Ograniczony ruch, zwiększona podaż pasz treściwych ma negatywny wpływ na jelita i może być przyczyną kolek. 

Podawanie probiotyków może wspomóc trawienie i fermentację włókna.

Pojenie koni zimą

Zwiększone spożycie siania zwiększa zapotrzebowanie na wodę. Zimą konie piją 35-45 litrów wody dziennie. Owszem badania wykazały, że konie w naturze pobierały zimą ok. 14% mniej wody niż w miesiącach ciepłych, ale może być to sprawa wtórna. Konie piły mniej, bo miały ograniczony dostęp (woda była zamarznięta) lub była za zimna. Inne badania dowiodły, że konie, które miały cieplejszą wodę, wypijały 40% więcej niż konie, które miały dostęp tylko do lodowatej wody. 

Optymalna temperatura wody do pojenia mieści się między 7 a 18˚C.

Pamiętajmy, że woda jest niezbędna do wszystkich procesów fizjologicznych, a także wspiera perystaltykę jelit. Zmniejszony pobór wody, ograniczanie ruchu zwiększają ryzyko wystąpienia kolki.

Podawanie pasz na mokro zwiększa pobór wody. Również podawanie soli zachęci konia do picia.

Kondycja konia zimą

Aby prawidłowo ocenić kondycję konia, należy umieć posługiwać się tzw. Body Condition Score — jest to 9-stopniowa skala, wg, której rozpatrujemy poszczególne części ciała konia. Optymalny wynik to 4-5. Poniżej oznacza niedowagę, powyżej nadwagę. 

Zimą łatwiej przeoczyć spadek masy przez to, że koń jest zarośnięty grubą zimową sierścią, jest derkowany albo za rzadko pojawiamy się w stajni. Stan kondycji należy sprawdzać co dwa tygodnie. Upewnij się, że wyczuwasz pod sierścią warstwę tłuszczu na żebrach. 

Konie, które mają problem z utrzymaniem kondycji, powinny mieć zapewniony nieograniczony dostęp do siana, także dodatkowe źródła energii z pasz treściwych, olejów, albo nasion roślin oleistych.

Może być kilka przyczyn, które sprawiają, że koń nie umie utrzymać kondycji z siana zadawanego do woli:

  • problemy z zębami — dlatego kontrola dentystyczna powinna być bezwzględnie wykonana na jesień
  • zaburzenia flory bakteryjnej w jelicie grubym i słaba fermentacja
  • konkurencja w stadzie — zbyt mało źródeł siana na ilość koni
  • niewystarczające spożycie wody
  • wiek konia
  • ciąża
  • brak dostępu do schronienia
  • wysiłek 

Konie, które mają gorszą okrywę włosową, pewnie będą potrzebować więcej kalorii, aby utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. Takim koniom może przydać się derka. 

Konie otyłe nie wymagają ani dodatkowych kalorii, ani derki. Zimowa aura pomoże im stracić zbędne kilogramy.

Codzienna opieka nad koniem zimą

  • Regularnie sprawdzaj kopyta konia. Upewnij się, że w kopytach nie ma grudek lodu ani śniegu. Grudki sprawią, że koń będzie chodził jak na szpilkach, co może powodować ból  i nadwyrężyć ścięgna oraz więzadła.
  • Czyść kopyta, sprzątaj padok oraz ogranicz, o ile to możliwe powstawanie błota (można newralgiczne miejsca wyłożyć specjalnymi matami), aby zapobiec infekcji strzałek. 
  • Regularnie czyść konia. Pielęgnacja przed treningiem rozgrzewa mięśnie i pobudza krążenie krwi. Poza tym regularne czyszczenie zapobiega infekcjom skóry i jest dobrą metodą na budowanie relacji z koniem.
  • Zapewnij regularny ruch. Brak hali i kiepskie podłoże ograniczają możliwości regularnego treningu, jednak zawsze można pojechać stępem w teren albo pójść na spacer w ręce. Warto też wprowadzić ćwiczenia rozciągające i poprawiające propriocepcję. Pamiętaj, aby wcześniej dobrze rozstępować konia.
  • Nie prowadź intensywnego treningu kardio w mroźne dni. Zimne powietrze wpływa na drogi oddechowe konia — może powodować ból w klatce i silny kaszel.

Wiata dla koni 

Nawet zdrowe i dobrze przystosowane do zimy konie potrzebują dostępu do schronienia. Oprócz wahań temperatury konie są wystawione na inne czynniki zewnętrzne m.in. deszcz i wiatr — i to te zjawiska pogodowe wpływają na odczuwanie zimna i komfort cieplny konia. 

Wiata czy też inne schronienie powinno być dostępne dla wszystkich koni w stadzie, także dla tych będących niżej w hierarchii. W większych stadach jest wymagana więcej niż jedna wiata. 

Badania przeprowadzone w Skandynawii wykazały, że konie chętniej korzystały z wiat czy innych obiektów służących za schronienie, jeśli miały dwa wejścia. Konie te były mniej zestresowane (miały niższy poziom kortyzolu we krwi) niż konie z dostępem do schronienia z jednym wejściem. 

Drzewa, gęste krzewy, zagajniki stanowią naturalną barierę przed chłodem i wiatrem. Warto mieć je na padoku. 

Pamiętajmy,  że dostęp do schronienia nie oznacza zamknięcia w boksie. Konie bez możliwości wyjścia na padok i z ograniczonym ruchem są bardziej narażone na stereotypowe zachowania, wrzody żołądka i kolkę.

Derkowanie koni zimą

Ogólnie zdrowe konie dobrze radzą sobie z zimową aurą. Gruba zimowa sierść zapewnia izolację przed chłodem. Oprócz niej konie wykształciły sobie inne mechanizmy termoregulacji:

  • stroszenie sierści;
  • wytwarzanie sebum — warstwy oleistej na włosiu i skórze, dzięki której nie zostaje przemoczona; woda spływa, nie wsiąkając w sierść;
  • zwężanie i rozszerzanie naczyń krwionośnych w skórze; zwężone naczynia zapobiegają utracie ciepła;
  • tkanka tłuszczowa;
  • pobieranie paszy objętościowej i jej fermentacja w jelicie grubym;
  • drżenie — koń, drżąc, rozgrzewa ciało; jest to reakcja na gwałtowne ochłodzenie lub stanie na deszczu;

Zachowania stadne również wpływają na komfort cieplny. Gdy jest zimno, konie stoją koło siebie, odwracają się zadem do wiatru, mają obniżoną szyję, chroniąc tym samym łeb i uszy. W słoneczne dni konie zażywają kąpieli słonecznych.

Mając tak dobrze wykształcone procesy termoregulacji, derkowanie zdrowego konia może przynieść więcej szkody niż pożytku. Derka może sprawić, że koń będzie próbował dogrzać odsłonięte części ciała, przegrzewając tym samy te, które są zasłonięte. Pocenie się pod derką jest poważnym problemem zaburzającym metabolizm i naturalną fizjologię.

Kiedy więc należy rozważy derkowanie? 

  • kiedy koń jest chory i jest w złej kondycji (ma niedowagę)
  • kiedy ma problemy z utrzymaniem masy ciała, mimo zadawania siana do woli
  • kiedy w wietrzną i deszczową pogodę nie ma dostępu do schronienia.

Konie, które są zimą w intensywnym i regularnym treningu i zarosły grubą sierścią powinny być ogolne i derkowane. Należy przy tym zadbać o odpowiednią grubość derek i dostosować do temperatury panującej w stajni i na zewnątrz. Wiąże się to dużą odpowiedzialnością i częstą zmianą derki — bywa że nawet parę razy w ciągu dnia. 

Derkując konia pamiętaj o czterech sprawach:

  1. Nie zakładaj derki na mokrego i spoconego konia.
  2. Regularnie ściągaj derkę, aby sprawdzić stan sierści i skóry.
  3. Konie lepiej znoszą zimno niż ciepło. Ludzie inaczej odczuwają zimno niż konie!
  4. Derka wpływa na zapotrzebowanie energetyczne konia. Konie derkowane bez pracy potrzebują mniej kalorii, aby utrzymać temperaturę ciała.

Więcej o derkowaniu przeczytasz w artykule: Derkowanie koni — kiedy, jak i czy w ogóle?

Podsumowując

  • Konie zimą potrzebują zwiększonej ilości paszy objętościowej. To ona jest źródłem energii. 
  • Jeśli koń nie potrafi utrzymać kondycji przy zadawaniu siana do woli, należy wtedy podać dodatkowe źródła energii. Warto, aby była to energia wolnouwalniana, pochodząca z włókna (np.  lucerna, wysłodki)  roślin oleistych (siemię lniane, słonecznik) lub strączków (np. łubin, soja). 
  • Należy również zapewnić bezwzględnie dostęp do świeżej, czystej i najlepiej podgrzanej wody — wtedy konie piją ją chętniej. 
  • Każdy koń powinien mieć dostęp do schronienia. 
  • Pamiętajmy, że konie, aby były zdrowe, potrzebują ruchu, dlatego nie zamykajmy ich na zimę w boksach. 
  • Ograniczenie ruchu, zbyt mała ilość wody i za dużo paszy treściwej to najczęstsze przyczyny kolki zimą.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Niedawno opublikowane